 Wysłany: Sob 19:42, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
oddałabym tyle żeby te dzieciaczki były zdrowe...czasem jest mi tak źzle czuje sie bezradna bo nic nie moge zrobic,wierze ze mateczka mnie wyslucha... a to chyba nie jest moja madrość ale taka dziecinna wiara  kocham was! i dziękuje wam wszystkim za to ze jestescie pamietajcie pomagajcie innym wystarczy chciec by radosc komus dac |
|
| Wysłany: Sob 15:34, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Gosieńko , jesteś taka młoda a taka mądra matka Najświętsza napewno cię wysłucha | |
| Wysłany: Sob 14:25, 29 Lip 2006 Temat postu: 29.07.2006 |
|
| Witajcie Kochani!
Narazie nie mam dzisiejszych informacji o Weroniczce ale jak tylko będę coś wiedzieć od razu dam znać. Dziękuję jeszce raz kochani za to że jesteście z nami
Weroniczko cały czas trzymam kciuki i trwam w modlitwie! Wczoraj dostaliśmy wiele złych informacji o kolegach Weroniczki o Patryczku S. o Nikodemku... kochane dzieciaczki trwamy w modlitwie i wierzymy że uda Wam się pokonać ta straszna chorobe... Modlitwa: Panie Jezu, Ty widzisz nasze mniejsze i większe krzyże. Proszę Cię za chorych w mojej rodzinie i pośród moich bliskich. Umocnij ich w cierpieniu i nie pozwól, aby ich krzyż był zbyt ciężki. |
|